Wraz z wiosną i wyczerpanymi zasobami owocowych mrożonek jedyne co mi zostało to cytrynowa tarta. Odświeżyłam nieco przepis sprzed lat, dodałam do masy trochę kremowego serka i zaspokoiłam słodyczowe zapotrzebowanie mojej rodziny. Tarta cytrynowa sprawdza się u nas zawsze. W każdej wersji :) Zapraszam :) Składniki na spód: 20 dkg mąki pszennej 2 łyżki cukru pudru 10 dkg masła, zimnego 1 żółtko 1-2 łyżki soku z cytryny szczypta soli Mąkę przesiać, połączyć z cukrem pudrem i solą. Wetrzeć masło, unosząc przy okazji mąkę aby ją napowietrzyć. Czynność tę powtarzać do chwili aż mieszanka zacznie przypominać drobno zmieloną bułkę tartą. Dodać żółtko i sok z cytryny i mieszać nożem aż powstanie nierówna bryła. Zagnieść ciasto na gładko i owinięte folią spożywczą umieścić w lodówce na pół godziny. Piekarnik rozgrzać do temperatury 180 stopni. Ciastem wyłożyć formę na tartę o średnicy 24 cm i piec 20 minut z obciążeniem oraz kolejne 10 minut bez obciążeni