Flammkuchen po raz pierwszy spróbowałam we Francji i pomimo, że uchodzi za jedzenie dla biednych, bo tanie i proste, bardzo mi smakowało. Jest to tradycyjne alzackie danie w formie tarty na bazie ciasta chlebowego, cebuli, boczku ciętego w drobne słupki i śmietany. Trochę przypomina pizzę, dlatego dla jej miłośników może być wspaniałą alternatywą. Składniki: 21 g świeżych drożdży 1 łyżeczka cukru 60 dkg mąki pszennej 300 ml wody 1/2 łyżeczki soli pieprz 6 łyżek oleju dodatkowo: 2 cebule pokrojone drobno 30 dkg wędzonego boczku 25 dkg kwaśnej śmietany 10 dkg sera typu Lazur 10 plasterków salami ser mozzarella do posypania (opcjonalnie) 1 papryczka chilli Do miseczki kruszymy świeże drożdże, wsypujemy cukier i mieszamy tak długo aż drożdże staną się płynne. na stolnicę przesiać mąkę, dodać olej, letnią wodę, pół łyżeczki soli oraz zaczyn drożdżowy. Zagnieść gładkie ciasto, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 45 minut. W międz