Kolejna odsłona sernika i... nieśmiało dodam - kolejny hit! Po jesiennej odsłonie dyniowej rozkoszy, letnim smaku sernika z musem malinowym - sernik który swoim smakiem i aromatem fantastycznie wpisuje się w zimowy krajobraz domowych wypieków. Wykorzystując sezon na cytrusy, upiekłam sernik o smaku pomarańczy, całości dopełniając plastrami karmelizowanych owoców. Naprawdę pyszny!
Składniki na spód:
8 dkg herbatników w czekoladzie gorzkiej
5 dkg masła
Ciastka skruszyć w malakserze, dodać roztopione masło i wyłożyć do okrągłej formy (u mnie o średnicy 18 cm) wyścielonej arkuszem papieru do pieczenia. Podpiec 15 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Wyjąć i ostudzić.
Składniki na masę serową:
50 dkg białego sera
25 dkg mascarpone
1/2 szkl śmietany 30%
7 dkg cukru pudru
3 łyżki słodzonego mleka skondensowanego
4 jajka
1 pomarańcza
Oba rodzaje sera umieścić w misie miksera i wymieszać dodając kolejno jajka, cukier, śmietankę i mleczko skondensowane. Podczas miksowania trzeba uważać aby nie napowietrzyć masy - która po upieczeniu mogłaby opaść. Na końcu dodajemy otartą skórkę z umytej i sparzonej pomarańczy, najlepiej ekologicznej, niewoskowanej. Przygotować formę do pieczenia w kąpieli wodnej, w tym celu owinąć ją szczelnie folią aluminiową (spód i boki jednym długim arkuszem). Następnie wylać masę, a formę włożyć do większej blaszki wypełnionej do połowy wysokości wrzątkiem. Całość wstawić do nagrzanego na 160-170 stopni piekarnika i piec około godzinę.
Kolejny strzał w dziesiątkę MDF! Pyszny to mało powiedziane, bo gdyby nie mój łasuch na serniki mąż to ja też poprosiłabym o dokładkę. I jak tu trzymać formę kochana jak Ty z takimi delicjami wyskakujesz?
Komentarze