Pomimo, że Święta już za nami, nic nie stoi na przeszkodzie aby w karnawale trochę sobie podogadzać pysznościami. Takiej ochoty narobiła mi moja współblogerka na znakomite marcepanowe śliwki jakie jadła w Święta w swoich rodzinnych stronach, że postanowiłam szybko przekonać się czy rzeczywiście są godne uwagi.
Oj są...spróbujcie sami.
Składniki :
25 sztuk śliwek kalifornijskich
1/3 szklanki rumu
80 g masy marcepanowej
130 g gorzkiej czekolady
1/3 szklanki rumu
80 g masy marcepanowej
130 g gorzkiej czekolady
Śliwki zalać rumem i odstawić do namoczenia przez całą noc. Następnie z
marcepanu formować małe kuleczki o średnicy około 1 cm i nadziewać nimi śliwki. Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej.
Śliwki obtaczać w czekoladzie i odkładać na folię aluminiowa do
zastygnięcia. Najlepiej przechowywać w lodówce.
Kochana, wiem co mówię i co mi smakuje, jedyne czego nie wiedziałam, to że są tak proste w przygotowaniu. A w te święta naprawdę stanowiły niezłą atrakcję na stole wśród ciast...
Komentarze