Przedstawiam wam przepyszną jesienną szarlotkę w nowej wersji tym razem upieczoną bez jajek.. Jak to? Zamiast jaj i śmietany w cieście wylądował serek homogenizowany.. ot cała filozofia. Szarlotka jest ekspresowym wypiekiem nie wymagającym absolutnie żadnych nakładów pracy, również dzięki temu, że jabłka wystarczy obrać i przekroić na połówki lub ćwiartki... A efekt znakomity. Ciacho jest chrupiące, kruche i miękkie zarazem. Gorąco polecam do zjedzenia zaraz po ostygnięciu!
Składniki:
30 dkg mąki
25 dkg masła
20 dkg serka homogenizowanego
1/2 szkl cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 laska wanilii
6-7 świeżych jesiennych jabłek
cynamon i cukier puder do oprószenia jabłek
cukier puder do posypania wierzchu
Mąkę, cukier i proszek do pieczenia wymieszać, masło pokroić w grubą kostkę i posiekać całość nożem. Następnie rozetrzeć ciasto rękoma do uzyskania konsystencji bułki tartej. Wtedy dodać serek homogenizowany i ziarenka wanilii (można też użyć cukru waniliowego -2 op). Wyrobić szybko gładkie ciasto, podzielić na dwie równe części. Jedną z nich rozwałkować na spód wyłożonej papierem do pieczenia blaszki. Jabłka obrać, przekroić na pół, wydrążyć gniazda nasienne i ułożyć połówki ściśle jedna obok drugiej na cieście. Oprószyć cukrem i cynamonem. Rozwałkować pozostałą część ciasta i przyłożyć jabłka, dociskając brzegi tak aby skleić obie warstwy ciasta. Pieczemy około 1 godzinę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, z termoobiegiem. Gotowe oprószyć pudrem, smacznego!
Super pomysł! Spodziewałam się płaskiego zakalca- bo jajka to puszystość, a tu taka niespodzianka. Pięknie wyglądają te "górzyste" jabłka pod ciastem, a smak szarlotki bardzo delikatny.
Komentarze