Jak długo żyję to takich peanów na temat obiadu od mojego M. jeszcze nie słyszałam. To miał być szybki niedzielny obiad,w którym najważniejszym miało być wykorzystanie mrożonych prawdziwków zajmujących 2 półki w zamrażalniku. Jednak za sprawą białego wina do sosu - danie sprawia wrażenie bardzo wykwintnego i wyszukanego.
Składniki:
opakowanie dobrego włoskiego makaronu np. tagliatelle
50 dkg prawdziwków( ja użyłam mrożone, które rozmroziłam )
wiązka zielonych szparagów
wiązka zielonych szparagów
300 ml białego wina
1 polędwiczka cięlęca lub 2 kotlety cielęce
2 ząbki czosnku
200 ml kwaśnej śmietany
100 ml śmietany kremówki
2 łyżki startego parmezany
2 łyżki startego parmezany
2 łyżki oliwy z oliwek
pieprz, sól, rozmaryn
Makaron gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu. Na rozgrzana patelnię wlać oliwę i wrzucic grzyby. Chwilkę poddusić, dodać przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku, sól, pieprz i ok. 1/3 łyżeczki rozmarynu. Całość zalać winem i dusić przez ok. 15 minut. W tym czasie ugotować szparagi, tak aby były lekko twarde. Na drugiej patelni podsmażyć cielęcinę pokrojona na plasterki i oprószona solą i pieprzem. Smażyć do przyrumienienia się z obu stron, po czym wyjąć na talerzyk i pokroić na mniejsze paseczki. Do podduszonych w winie prawdziwków dodać pokrojone szparagi i mięsko. Zalać zmieszanymi razem śmietanami, wymieszać wszystko razem i dusić jeszcze przez ok. 3 minuty. I teraz abo dokładamy do gotowego sosu makaron i mieszamy razem, albo też wykładamy makaron na talerz i polewamy pysznym sosem. Posypujemy startym parmezanem.
Oj kochana, szykuj na następną niedzielę taki obiad. Moja rodzina melduje się w komplecie. I poproszę jeszcze rosołek z wiejskiej kury dla moich chłopaków!!!
Z największą przyjemnością! A jakie życzenia co do deseru dla moich miłych gości?
Komentarze