Przejdź do głównej zawartości

Domowa drożdżówka z powidłami






Każdy ma we wspomnieniach swój ulubiony smak, który kojarzy się z dzieciństwem, dziadkami i wakacjami spędzanymi na wsi. I zazwyczaj są to bardzo proste, mało skomplikowane  a jak zapadające w pamięć smakołyki. To bezsprzecznie jeden z  moich smaków. Drożdżówka z powidłami!!





Składniki:
50 dkg mąki pszennej
3 dkg świeżych drożdży
8 dkg cukru
250 ml mleka
1 żółtko
10 dkg stopionego masła
szczypta soli
łyżka soku z cytryny

Dodatkowo :
słoiczek powideł węgierkowych



Drożdże rozprowadzamy z kilkoma łyżkami ciepłego mleka, dodajemy łyżkę cukru i 2-3 łyżki mąki, wszystko razem mieszamy. Powstały zaczyn odstawiamy na 10-15 minut w ciepłe miejsce. Pozostałą mąkę przesiewamy do dużej miski, dodajemy wyrośnięty zaczyn oraz pozostałe składniki. Wyrabiamy na gładkie i elastyczne ciasto. Tak przygotowane odkładamy pod ściereczką do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę. Wyrośnięte ciasto rozwałkowujemy na prostokąt o wymiarach ok. 30 x 45 cm. Ciasto smarujemy  powidłem śliwkowym i kroimy wzdłuż krótszego boku na paski o szerokości ok. 5 cm.Jeden pasek zwijamy w rulonik i układamy na środku tortownicy. Pozostałe paski owijamy wokół. Tak przygotowane odstawiamy  na 15 minut do wyrośnięcia. Pieczemy ok. 50-60 minut w 170 stopniach. Po przestudzeniu obsypujemy cukrem pudrem.














Ja nie wiem MDF, jak to się stało, że mamy tak podobne gusta kulinarne. Ja też uwielbiam ciasta drożdżowe i też ciepło je wspominam z dzieciństwa, choć przyznam, że u nas wersji z powidłami nie było. Była za to strucla z serem białym, kakaowa albo z jabłkami i cynamonem.. hmm na samą myśl robię się głodna!!















Komentarze