Od dawna szukałam tak szybkiego i prostego sposobu na wykorzystanie białek. Wiecznie mi zostają, mrożę je, potem rozmrażam, piekę bezy, rafaello, dacquois'a itp.., ale te wszystkie ciasta są pracochłonne i w dodatku słodkie.. No i wreszcie mam cudowny, szybki sposób na pyszne chrupiące ciasteczka, które przygotowuję prędziutko. Co więcej one wszystkim smakują. Zawsze robię w wersji z migdałami i bez, do wyboru do koloru. Można je przechowywać naprawdę długo i cały czas są pyszne i chrupiące...
Ps. podaję wam przepis na 4 białka, ale jak macie 3 to tylko lekko zmniejszcie ilość mąki, masła i cukru. Można też dodać do ciasta startą skórkę z cytryny i będą cytrynowe ;) Do dzieła więc!
Składniki:
4 białka
15 dkg masła
15 dkg mąki
10 dkg cukru
1/2 łyżeczki pasty waniliowej (lub cukier waniliowy)
migdały w płatkach (ilość wg uznania)
Masło ucieramy z cukrem na puszystą masę, dodajemy kolejno po jednym białku - cały czas dokładnie miksując. Proszę się nie przejmować, że masa wygląda na zważoną - po dodaniu mąki będzie ok :) Na końcu przesiewamy mąkę i miksujemy do połączenia składników. Przygotowujemy dwie duże blaszki z piekarnika, wykładamy je papierem do pieczenia, a ciasto przekładamy do rękawa cukierniczego z dowolną końcówką o średnicy ok.1cm. Może być też zwykły woreczek z grubej folii (np. strunowe z Ikei doskonale dają radę). Wyciskamy ciasto na blaszkę na paski o długości ok 6cm. Między ciasteczkami należy zachować odstęp ok 4cm gdyż pod wpływem ciepła ciasto rozlewa się tworząc języczki... Wersja z migdałami - wymaga pokruszenia migdałów i powciskania ich w jak największej ilości w surowe ciasteczka. Pieczemy w nagrzanym do 175 stopni piekarniku ok 10 minut. Smacznego!
Potwierdzam! Ciastka wyśmienite a pracy przy nich naprawdę niewiele :)
Komentarze