
Wraz z wiosną i wyczerpanymi zasobami owocowych mrożonek jedyne co mi zostało to cytrynowa tarta. Odświeżyłam nieco przepis sprzed lat, dodałam do masy trochę kremowego serka i zaspokoiłam słodyczowe zapotrzebowanie mojej rodziny. Tarta cytrynowa sprawdza się u nas zawsze. W każdej wersji :) Zapraszam :)
Składniki na spód:
20 dkg mąki pszennej
2 łyżki cukru pudru
10 dkg masła, zimnego
1 żółtko
1-2 łyżki soku z cytryny
szczypta soli
Mąkę przesiać, połączyć z cukrem pudrem i solą. Wetrzeć masło, unosząc przy okazji mąkę aby ją napowietrzyć. Czynność tę powtarzać do chwili aż mieszanka zacznie przypominać drobno zmieloną bułkę tartą. Dodać żółtko i sok z cytryny i mieszać nożem aż powstanie nierówna bryła. Zagnieść ciasto na gładko i owinięte folią spożywczą umieścić w lodówce na pół godziny. Piekarnik rozgrzać do temperatury 180 stopni. Ciastem wyłożyć formę na tartę o średnicy 24 cm i piec 20 minut z obciążeniem oraz kolejne 10 minut bez obciążenia.
Składniki na masę cytrynową:
4 jajka + 1 białko (ze spodu)
10 dkg cukru
200 ml śmietany 36%
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
3 łyżki białego serka typu philadelphia lub sernikowego
otarta skórka z 2 cytryn
120 ml świeżo wyciśniętego soku z cytryny
Wszystkie składniki umieścić w misie miksera i zmiksować. Powstanie jednolita ale rzadka mieszanka. Na podpieczony spód (najlepiej od razu w piekarniku, żeby nie przenosić blaszki z płynną masą) przelać masę cytrynową. Piec około 30 minut w temperaturze 180ºC, aż wierzch tarty się zetnie. Można przykryć od góry folią aluminiową, żeby się nie przypiekła. Przed podaniem schłodzić w lodówce. Podawać z kruszonymi bezami. Można też posypać cukrem pudrem.
Niesamowicie orzeźwiająca i delikatna ta tarta MDF, w sam raz do wiosennej herbatki na tarasie :)

Jak dla mnie - idealna, ale do kawy :)))
Komentarze