Słowo honoru, że jeszcze żadne ciasto nie zniknęło tak szybko jak ten oto Paryż-Brest. Niesamowicie waniliowy creme patissiere i delikatne ciasto parzone to strzał w dziesiątkę. MDF dwie godziny po jego zrobieniu załapała się jedynie na resztkę masy...
Obiecuję, że szybciutko zrobię Ci powtórkę.
Składniki na ciasto parzone:
1/2 łyżeczki soli
1 1/2 łyżeczki drobnego cukru
13 dkg przesianej mąki
150 ml wody
6 dkg posiekanego masła w temperaturze pokojowej
3 całe jajka, lekko ubite
garść płatków migdałowych
Składniki na creme patissiere:
1 laska wanilii
250 ml mleka
250 ml śmietanki kremówki
4 żółtka
150 g cukru
2 łyżki mąki
1 łyżka mąki kukurydzianej
3/4 szklanki sztywno ubitej śmietany kremówki
garść płatków migdałowych
Składniki na creme patissiere:
1 laska wanilii
250 ml mleka
250 ml śmietanki kremówki
4 żółtka
150 g cukru
2 łyżki mąki
1 łyżka mąki kukurydzianej
3/4 szklanki sztywno ubitej śmietany kremówki
Do garnka włożyć masło
i wlać 150 ml wody. Powoli zagotować. Masło powinno roztopić się przed
zagotowaniem. Zdjąć garnek z ognia, dosypać mąkę, sól i cukier - energicznie wmieszać. Następnie znów postawić
garnek na małym ogniu i mieszać do chwili,
aż masa stanie się gładka, gęsta i zacznie odchodzić od ścianki garnka.
Przełożyć ją do miski robota i odczekać ok. 5 minut. Po tym czasie
należy zacząć ubijać, stopniowo dodając po 1 jajku. Nie dodawać
kolejnego jajka, jeśli poprzednie nie zostanie dobrze wchłonięte. Jajka
dodawać do chwili, kiedy ciasto nabierze połysku i zacznie ciężko
odpadać od końcówki mieszającej. Może się okazać że nie zużyjemy wszystkich
przygotowanych jajek. Rozgrzać piekarnik do temperatury 200 stopni. Dużą
blachę wyłożyć papierem do pieczenia i narysować na nim koło o średnicy
22 cm. Ciasto nałożyć do rękawa cukierniczego. Wycisnąć ciasto na papier, tak aby powstał pierścień o szerokości
2,5 cm. Drugi pierścień wyciskamy wewnątrz pierwszego w odległości 3mm,
tak aby zostawić ciastu miejsce na wyrośnięcie. Trzeci pierścień
wyciskamy na wierzchu pomiędzy dwoma pierwszymi. Posypać płatkami
migdałowymi i piec 25 minut, aż ciasto urośnie i pięknie się
zrumieni.
W
tym czasie przygotować creme patissiere. Do średniej wielkości garnka
wlać mleko, śmietankę i nasionka z wanilii, zagotować i odstawić do ostygnięcia. Następnie utrzeć żółtka z cukrem do białości, dosypać obie mąki.Cały czas mieszając dodawać ostygnięte mleko i ubijać aż masa stanie się jednolita. Powstałą masę przełożyć do czystego garnka i zagotować na średnim ogniu ciagle mieszając.
Odstawić do wystudzenia. Następnie zmieszać z ubitą bitą śmietaną i włożyć krem do lodówki.
Ostrym nożem przekroić Paryż-Brest na pół w poziomie. Usunąć ze środka fragmenty niedopieczonego ciasta. Na spód ciasta wyłożyć za pomocą rękawa cukierniczego krem i przykryć górną częścią ciasta. Oprószyć cukrem pudrem.
Czyż nie wygląda imponująco?Odstawić do wystudzenia. Następnie zmieszać z ubitą bitą śmietaną i włożyć krem do lodówki.
Ostrym nożem przekroić Paryż-Brest na pół w poziomie. Usunąć ze środka fragmenty niedopieczonego ciasta. Na spód ciasta wyłożyć za pomocą rękawa cukierniczego krem i przykryć górną częścią ciasta. Oprószyć cukrem pudrem.
Ach
ten krem! Niestety w całości wypieku nie udało mi się spróbować ale
ten krem jest wyśmienity! Na szczęście MDF zachomikowała go specjalnie
dla mnie!
Komentarze