Pijane gruszki z waniliowa nutą

Sezon na gruszki czas zacząć!!! Na pierwszy ogień ulubiony deser mojej teściowej - winne gruszki w aksamitnym waniliowym musie. Mało słodki i delikatny dlatego można go jeść bez wyrzutów sumienia:)

Składniki:

6-7 gruszek
15 dkg cukru
1 laska wanilii
1 cytryna
6-7 goździków
750 ml czerwonego wina

Do garnka wsypać cukier, dodać sok cytrynowy i połówki wyciśniętych cytryn, rozciętą wzdłuż laskę wanilii oraz goździki. Gruszki obrać ze skórki (można również wydrążyć środki owoców) i włożyć do garnka. Wlać wino (powinno całkowicie zakrywać gruszki, ja dolałam jeszcze ok. 100 ml wody). Doprowadzić prawie do zagotowania, a potem podgrzewać pod przykryciem na małym ogniu ok. 40-50 minut aż owoce  zmiękną (nie mogą się rozgotować!) Czas przygotowania może się znacznie różnić w zależności od stopnia dojrzałości owoców. Gruszki włożyć w zalewie do lodówki najlepiej na całą noc lub dłużej.

Oj kochana, a do podania to co tam wymyśliłaś? Jakiś waniliowy krem chyba..




 
Racja, racja... Oto i on:

Sos waniliowy
2 szklanki mleka
1/2 laski wanilii
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 żółtko
2 łyżki cukru pudru 

1,5 szklanki mleka zagotować z cukrem i ziarenkami wanilii. W szklance resztę mleka wymieszać z żółtkiem i mąką ziemniaczaną. Połączyć z gorącym mlekiem. Wymieszać.
Zastygnięty mus polać po wierzchu  gruszek.