Przejdź do głównej zawartości

Panna cotta


Dawno, dawno temu podczas pierwszej mojej wizyty we Włoszech miałam okazję spróbować panna cotty, deseru mlecznego z wyraźnym waniliowym posmakiem w formie malutkich babeczek. Smak utkwił mi w pamięci do dziś, więc postanowiłam skopiować go, proponując dodatek gorącego musu malinowego. Wyszło przepysznie!




Składniki:
500 ml mleka 3,2%
500 ml śmietanki kremowej
15 dkg cukru pudru
4 łyżki żelatyny
1 laska wanilii


Mus malinowy:
20 dkg malin
1 łyżeczka cukru pudru

Żelatynę namoczyć ok. 10 min. w 1/3 szklanki zimnej wody. W jednym garnuszku podgrzać mleko i w nim rozpuścić "galaretkę" powstałą z żelatyny. W drugim garnuszku mocno podgrzać  śmietanę, cukier puder i laskę wanilii (wydrążamy wcześniej nasionka). Laskę waniliową wyjąć i zawartość obu garnuszków wymieszać razem. Powstałą masę przelewać do małych foremek i włożyć na kilka godzin do lodówki.
Maliny podgrzać z cukrem pudrem i wszystko razem zmiksować blenderem.
Pięknie prezentuje się jeśli na talerzyk w pierwszej kolejności wylejemy troszkę musu i na nim położymy gotową panna cottę.





Kochani ten deser nie tylko się pięknie prezentuje, zapewniam, że smakuje równie wybornie. I nie ma porównania z tymi, które kupić można w kawiarniach i cukierniach.

Komentarze