Przejdź do głównej zawartości

Tarta cytrynowa







Kilka razy w roku, kiedy przychodzi czas na zrobienie włoskiego limoncello mam do zużycia spory zasób cytryn. Jest to najlepszy moment na zrobienie niezwykle aromatycznej i odświeżającej tarty cytrynowej. Z gorącą herbatką smakuje rewelacyjnie!



Składniki na kruchy spód:
22 dkg mąki
3 dkg cukru pudru
1/2 łyżeczki soli
13 dkg zimnego masła , pokrojonego w kostkę
1 roztrzepane jajko

Mąkę przesiać, połączyć  z cukrem pudrem i solą. Wetrzeć masło, unosząc przy okazji mąkę aby ją napowietrzyć. Czynność tę powtarzać do chwili aż mieszanka zacznie przypominać drobno zmieloną bułkę tartą. Dodać roztrzepane jajko i  mieszać nożem aż powstanie nierówna bryła. Zagnieść  ciasto na gładko i owinięte folią spożywczą umieścić w lodówce na pół godziny. Piekarnik rozgrzać do temperatury 200 stopni. Ciastem wyłożyć formę na tartę o średnicy 24 cm i piec 20 minut pod obciążeniem  oraz kolejne 10 minut bez obciążenia.

Składniki na krem cytrynowy:
4 jajka lekko roztrzepane
17 dkg  drobnego cukru
80 ml śmietany kremówki
2/3 szklanki soku z cytryn 
1 łyżka drobno otartej skórki z cytryny

Kiedy ciasto jest w piekarniku, ubić jajka, cukier, śmietankę, tak aby składniki dobrze się połączyły. Dodać do masy sok z cytryn i otartą skórkę.
W piekarniku zmniejszyć temperaturę  do 150 stopni. Wylać masę cytrynową na podpieczony spód i piec jeszcze 45-50 minut, aż masa zastygnie a ciasto będzie całkowicie upieczone.
Podawać w temperaturze pokojowej posypane cukrem pudrem.














A ja i tak wolę wersję z kawką ;) A gdybyśmy dodały do tarty bezę to moglibyśmy się poczuć jak w Paryżu...






 
I to jest znakomity  pomysł! Kolejne wykonanie będzie paryskie, wedle życzeń.

Komentarze