Delikatny sernik z pianką malinową

Dogodzić mojemu M. w słodkościach jest niezwykle trudno. No chyba, że zrobię sernik wtedy wiem, że będzie zadowolony. A jak dołożyć do tego puszystą malinową piankę i cieniutkie czekoladowe brownie, to już jestem "skazana" na wielokrotne powtórki.

Składniki na czekoladowe brownie:

9 dkg gorzkiej czekolady

9 dkg masła

5 dkg cukru

6 dkg mąki

W garnku rozpuścić masło i czekoladę, dodać cukier i podgrzewać na niewielkim ogniu, następnie dodać mąkę i wymieszać do połączenia składników. Tortownicę  (o średnicy 22cm) wyłożyć papierem do pieczenia i przełożyć czekoladowe ciasto. Wyrównać i podpiec 15 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Po upieczeniu odstawić do wystygnięcia.

Składniki na warstwę serową:

50 dkg 2-krotnie zmielonego sera białego

250 ml śmietany kremówki

3 jajka

3/4 szklanki drobnego cukru

1 łyżeczka pasty z wanilii

3 łyżki mąki pszennej

Składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Wszystkie razem zmiksować do połączenia. Przygotować formę do pieczenia w kąpieli wodnej, w tym celu owinąć ją szczelnie folią aluminiową (spód i boki jednym długim arkuszem). Następnie wylać masę, a formę włożyć do większej blaszki wypełnionej do połowy wysokości wrzątkiem. Całość wstawić do nagrzanego do 160-170 stopni piekarnika i piec około godzinę.
Sernik po upieczeniu powinien być płaski i równomiernie upieczony. Odstawiamy do całkowitego ostygnięcia i przygotowujemy malinową piankę.

Składniki na  malinową piankę:

30 dkg malin (mogą być mrożone)

1/2 szklanki cukru

sok z połowy cytryny

3 łyżeczki żelatyny

300 ml śmietany kremówki

W garnku umieścić maliny, sok z cytryny i cukier. Podgrzewać do momentu rozpuszczenia cukru. Następnie przetrzeć przez sito, aby pozbyć się pestek. Żelatynę zalać zimną wodą do jej pokrycia i odstawić na 10 minut do napęcznienia. Podgrzać, mieszając do całkowitego rozpuszczenia. Zdjąć z kuchenki i wymieszać dokładnie z jeszcze ciepłym musem owocowym. Wystudzić. Śmietanę ubić na sztywno i powoli dodawać owocowy mus za każdym razem dokładnie mieszając. Mus wyłożyć na masę serową. Włożyć do  lodówki najlepiej na całą noc.

Wiem wiem, to nie jest rywalizacja, ale uwierzcie mi że nigdy nie przegonię MDF w ilości przepysznych serników, które wypieka... Mimo iż jestem ich fanką podobnie jak Pan M. :)