Przejdź do głównej zawartości

Krem z pieczonych buraczków









Dawno nie było na naszym blogu żadnej zupy, a w związku z moim niedawnym odkryciem (tu pomogła Kwestia Smaku) postanowiłam się z Wami podzielić przepisem na krem z pieczonych buraczków, które uwielbiam w każdej postaci. Dzięki temu, że są niedrogie i bardzo łatwe w przygotowaniu wkroczyły do mojego menu i niepostrzeżenie wyparły jedyne kojarzące mi się z nimi danie czyli popularną ćwikłę. Jej co prawda też nie odmawiam chociaż coraz częściej zastępuję ją buraczkami po chłopsku z cebulką i olejem.
Ale wróćmy do zupy... jej smak mógłby się wydawać dosyć nudny i przewidywalny, ale na szczęście dzięki dodatkowi soku i skórki pomarańczowej czyni go zupełnie niespotykanym, nadając jej lekkości i świeżości. Do podania proponuję kostki jogurtowo-szczypiorkowe, doskonale się komponują, wrzucone do ogrzanego kremu... Mniam :)


Składniki dla 4 -6 osób

50 dkg małych buraczków
5 łyżek dobrej oliwy z oliwek
1 pomarańcza
2 ząbki czosnku
1 cebula
750 ml bulionu
kilka gałązek tymianku
sól pieprz

Buraczki umyć, owinąć szczelnie folią aluminiową i piec godzinę w piekarniku nagrzanym do 180 - 190 stopni. Po upieczeniu usunąć folię, obrać ze skóry i pokroić pół-plastry. Na patelni rozgrzać oliwę i podsmażyć na niej czosnek z cebulką, dodać buraczki i przesmażyć około 5 minut. Przełożyć do garnka, zblendować, dolać bulion i sok wyciśnięty z pomarańczy (jeżeli jest duża wystarczy z połówki) oraz około pół łyżeczki skórki otartej z tejże pomarańczy. Doprawić solą pieprzem i tymiankiem.


Kostka jogurtowa:

1 opakowane  jogurtu naturalnego
pęczek szczypiorku
sól

Szczypiorek posiekać, połączyć z jogurtem, lekko posolić i przelać do foremki na kostki lodu. Zamrozić.















O nie mogę! Boski pomysł i to z naszych ulubionych buraczków. No i wprost genialne połączenie z szczypiorkowymi lodami. Nie popuszczę tylko poproszę zamiast śniadanka do pracy o tą zupkę:)




A jakże ja bym miała Ci te lody do pracy dowieźć zmrożone? Zapraszam do mnie, przygotuję ją z przyjemnością...




Komentarze