Znakomicie zastąpił nam ziemniaczki w niedzielnym obiedzie, niesłychanie lekki i jakże efektowny dodatek. Z piersią z kaczki został pochłonięty błyskawicznie. Nawet moje dzieciaki odważyły się go zjeść, chociaż zielony kolor nie należy do ich ulubionych. Dodatek curry sprawia, że groszkowe puree nie jest mdłe i nabiera bardzo świeżego orientalnego aromatu.
Składniki:
30 dkg zielonego groszku
250 ml śmietany kremówki
3 jajka
1 łyżka cukru
1 łyżeczka curry
sól
Groszek zagotować w osolonej wodzie, ostudzić, odcedzić i zmiksować blenderem. 6 foremek posmarować masłem i włożyć do lodówki. Piekarnik nagrzać do temperatury 160 stopni. Do zmiksowanego groszku dodać śmietanę, jajka, cukier, sól i curry. Dokładnie wymieszać i gotowy krem przelać do zimnych foremek. Piec około 30 minut. Odczekać przed wyjęciem chwilkę, po czym wyjąć z foremek.
Prawda, że dobry przepis wyszperałam MDF! Trzeba się uczyć od Mistrzów, przepis pochodzi z książki Michel Moran "Moje smaki", którą dostałam kiedyś w prezencie od sąsiadów, dzięki Gruszeczki :)
Komentarze