Tłusty czwartek tuż tuż zapraszam więc na oponki, od kiedy poznałam MDF robię je tylko z jej rodzinnego przepisu. Jest szybki, bezproblemowy, a oponki zawsze wychodzą puszyste i pyszne. Jeżeli jest jeszcze ktoś kto nigdy ich nie robił - bo bał się że są trudne - obalam obawy. To jeden z najprostszych do wykonania przepisów. Zachęcam!!!
Składniki:
50 dkg mąki
50 dkg białego sera
250 ml śmietany 18%
4 żółtka
10 dkg cukru
cukier waniliowy
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżka spirytusu
1 l oleju do smażenia
Na stolnicę przesiewamy mąkę, do tego przeciśnięty przez praskę biały ser, cukier, sodę. Następnie robimy dołek na środku - do którego wbijamy jaja, potem śmietanę i zagniatamy ciasto. Gotowe rozwałkowujemy na grubość około 1 cm i wykrawamy kółeczka z dziurką.
Olej należy rozgrzewać stopniowo do temperatury 180 stopni C - nie może być zbyt gorący, najlepiej jest wrzucić jednego i jeśli nie zrumieni się zbyt szybko, to znaczy że temperatura jest dobra i można śmiało smażyć pozostałe, około 1,5 minuty z każdej strony. Gotowe odsączamy na ręczniku papierowym i pudrujemy. Smacznego!
Mniam, ubóstwiam je i nie żartuję, ale potrafię się przysiąść i zjeść ich 10 na jedno posiedzenie. Oczywiście tylko w karnawale tak sobie folguję, ale dla nich warto! A czy u Was MDF też się tak błyskawicznie rozeszły?
Komentarze