Dziś mam dla was niezwykle praktyczny przepis na pyszną wilgotną babkę cytrynową, przygotowaną na bazie samych białek. Nie dość, że jest naprawdę wyśmienita, to jeszcze prosta w wykonaniu no i rozwiązuje problem białek pozostałych na przykład po zrobieniu kremu budyniowego. Wyczytałam gdzieś niedawno, że takie niewykorzystane białka można mrozić. Zatem dość marnotrawstwa... ;)
PS. Moje dzieci nie mogły się doczekać kiedy uroczy cytrynowy zapach podczas pieczenia roznosił się po domku :)
Składniki:
6-7 białek
30 dkg mąki pszennej
3/4 szkl cukru
20 dkg masła
3/4 szkl mleka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka cukru waniliowego (najlepiej domowego)
sok i skórka otarta z 1 cytryny
Białka ubijamy na sztywno dodając po 1 łyżce cukru + cukier waniliowy. Masło rozpuszczamy i studzimy (ma być letnie) i dodajemy do piany z białek razem z letnim mlekiem. Następnie przesiewamy po trochu mąki wymieszanej z proszkiem do pieczenia. Mieszamy delikatnie szpatułką. Na końcu dodajemy sok i skórkę otartą z wyparzonej i wyszorowanej cytryny. Ciasto przelewamy do keksówki i wkładamy do rozgrzanego do 175-180 stopni piekarnika i pieczemy około 50-60 minut do tzw. suchego patyczka.
Lukier cytrynowy:
4 łyżki soku z cytryny
cukier puder
To jest przepis jakiego poszukiwałam! Jak wykorzystać białka, aby nie robić słodkiej bezy tylko coś szybkiego, lekkiego i tak smacznego!
Komentarze