Zwyczajny biały chlebek

 

To chyba  najprostszy i najzwyczajniejszy chleb, wspaniały z oliwą w letnim plenerze, dzieciaki pochłonęły go bez niczego dopraszając się o repetę. Powoli przestajemy kupować pieczywo, testując  nowe przepisy i zajadając się przy okazji kolejnymi pysznościami.

Składniki:

310 ml letniej wody

duża szczypta cukru

9 g suszonych drożdży

6 dkg stopionego masła

250 ml ciepłego mleka

90 dkg mąki pszennej

2 łyżeczki soli

Do dużej miski wlać 125 ml  wody, dodać cukier. Wkruszyć do tego drożdże i zostawić do wyrośnięcia ok.5-6 minut. Dodajemy masło, mleko, pozostałą wodę, połowę mąki oraz sól i dobrze wymieszać drewniana łyżką. Dodawać resztę maki, wsypując po 1 szklance na raz i wciąż miesząc aż powstanie klejące ciasto. Ciasto wyłożyć na blat oprószony lekko mąką i wyrabiać ok. 10 min. do chwili gdy ciasto stanie się gładkie, elastyczne i dość miękkie.

Przełożyć ciasto do wysmarowanej oliwą miski, przykryć i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.

Piekarnik nagrzać do 200 stopni. Natłuścić 2 foremki chlebowe.

Uderzyć ciasto pięścią, wyjąc je na blat oprószony mąką i ostrym nożem przekroić na 2 części. Z każdej porcji uformować prostokąt o grubości ok. 1,5 cm. Każdy prostokąt zwinąć jak roladę i włożyć do form. Odstawić przykryte ściereczką do wyrośnięcia na ok. 45 minut. Piec 10 min. po czym zmniejszyć temperaturę do 180 st. C i piec jeszcze ok. 30 minut.

  

 



Uwielbiam ten chleb, świeży i pachnący. Chociaż jestem może bardziej wymagająca od Twoich pociech, bo ja uwielbiam go z pastą z suszonych pomidorów i oliwek. Mhmm pycha. Ależ zgłodniałam... upieczesz go w tym tygodniu na drugie śniadanko? Ja zrobię pastę...




Dla Ciebie wszystko :) Dosypię mąki orkiszowej i ziarenek, żeby było zdrowiej :)