Przejdź do głównej zawartości

Świąteczny torcik makowy




Było już killka świątecznych ciast na naszym blogu, jednak to, które przygotowałam ostatnio według MDF, no i mojego M. przebija wszystkie poprzednie. Nie wiem czy ktoś z Was odważy się go przygotować, bo wyglądem nie przypomina polskich ciast bożonarodzeniowych. Nie ma zresztą prawa, ponieważ to węgierska wersja świątecznego makowca. Nasze gusty kulinarne chyba jednak się bardzo nie różnią z Węgrami i myślę, że to ciasto idealnie wpasowuje się w nasz rodzimy świąteczny klimat.
Cudowny zapach pomarańczy jaki rozpływa się po domu podczas pieczenia no i te biało czerwone barwy gotowego ciasta. Nie uważacie, że taka wersja powinna na stałe zagościć w Polsce??


Składniki:
25 dkg maku
ok. 1/2 litra mleka
10 dkg cukru kryształu
10 dkg cukru pudru
5 dkg masła
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 jajka
1 pomarańcza
25 dkg serka mascarpone
1/3 szkl śmietanki kremówki
cukier wanilinowy
1 dojrzały granat


Przygotowania zaczynamy od maku, który zalewamy mlekiem i gotujemy na wolnym ogniu 2 godziny od czasu do czasu mieszając aby uniknąć przypalenia ;) Mak powinien wchłonąć całe mleko, jeżeli nie - resztę mleka trzeba po prostu odcedzić, a mak zmielić dwukrotnie w maszynce (takiej do mielenia mięsa). W misie miksera ubić żółtka i 10dkg cukru kryształu, dodawać powoli mak - cały czas miksując - oraz roztopione masło, proszek do pieczenia i startą skórkę z pomarańczy, uprzednio wyszorowanej i sparzonej. Najzdrowiej byłoby zaopatrzyć się w owoce nie woskowane - ekologiczne.  Na koniec wyciskamy trochę soku z obranej pomarańczy - a resztę zjadamy ze smakiem. W osobnej misie ubić białka na sztywno, dodając powoli pozostałe 5 dkg cukru pudru. Połączyć delikatnie z masą makową. Ciasto przełożyć do okrągłej foremki o średnicy 18cm i włożyć do piekarnika, piec ok.40 minut w temperaturze 180 stopni. Następnie ciasto wyjąć i wystudzić. 
Krem do posmarowania: do misy miksera wkładamy ser i śmietankę oraz resztę cukru pudru i mieszamy delikatnie.
Ciasto smarujemy z zewnątrz dookoła białą masą i obsypujemy owocami granatu. Wkładamy do lodówki na ok. 2-3 godziny.












Dokładnie tak jak mówisz. Mistrzostwo świata!
A jak już wiesz ja miłośniczką maku nie jestem i raczej z przymusu zjadam go w  Święta , bo według mojej mamy bez maku pieniędzy nie będzie w Nowym Roku  no więc zjeść chociaż ciutek wypada.... Ten torcik MDF  zjadam z ogromną przyjemnością i nie omieszkam poczęstować nim w Święta mojej rodzinki.

Komentarze

Ewa pisze…
wygląda wspaniale, tak magicznie.. smakował jeszcze lepiej :)