Przejdź do głównej zawartości

Chleb z oliwkami, suszonymi pomidorami i mozarellą




Nie jestem w stanie opisać zapachu jaki unosił się w domu w czasie pieczenia tego chlebka, zapach wakacji, Włoch i nieziemskich smakołyków. Już wiem co robić zimą, aby smak wakacji był tak blisko:)  Mięciutki w środku z ulubionymi dodatkami - u mnie oliwki, mozarella i suszone pomidory  a chrupiący na zewnątrz. Bardzo gorąco polecam!





Składniki : 
150 ml letniej wody
szczypta cukru

5 g  suszonych drożdży
30 g stopionego masła

125 ml ciepłego mleka
450 g mąki pszennej
1 łyżeczka soli


1/2 szklanki wypestkowanych, czarnych oliwek
150 g pokrojonego w kostkę sera mozarella lub feta
8 pokrojonych drobno suszonych pomidorów
2 łyżeczki oregano
1,5 łyżki oliwy


Do dużej miski  wlewamy 1/4 szklanki wody oraz cukier. Wsypujemy drożdże i odstawiamy na 5-6 minut do spienienia. Dodajemy masło, mleko, pozostałą wodę, połowę mąki oraz sól i dobrze wszystko mieszamy. Dosypujemy pozostałą mąkę i mieszamy do momentu, aż powstanie klejące ciasto. Następnie wyrabiamy lekko podsypując mąką około 8 minut lub do chwili, gdy ciasto będzie gładkie i dość miękkie.Ciasto przekładamy do natłuszczonej miski i odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 1,5 godziny. Formę o wymiarach 8x25 cm natłuszczamy oliwą. Jednym uderzeniem pozbawiamy ciasto nagromadzonego powietrza, po czym przekładamy na oprószony mąką blat. Wałkujemy na prostokąt o wymiarach około 26x40 cm. Układamy ciasto dłuższym bokiem do siebie, rozsypujemy oliwki, pomidory, serek i oregano (mniej więcej do połowy szerokości ciasta), zostawiając centymetrowy odstęp od brzegu. Kropimy nadzienie oliwą.

Ciasto składamy na pół, by zamknąć w nim nadzienie. Palcami sklejamy brzegi dookoła całego bochenka. Ostrym nożem kroimy na 10 równych kromek. Następnie każdą z nich zwijamy wzdłuż i układamy w foremce stroną cięcia w dół, tak aby zmieściły się wszystkie plastry. Gdyby wypadło część nadzienia, posypujemy nim chlebek z wierzchu. Przykryte szmatką odstawiamy do wyrośnięcia na 1 godzinę po czym wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st.C na ok. 50 minut lub do uzyskania złotego koloru skórki. Po lekkim przestygnięciu wyjmujemy z formy i studzimy na kratce.














To prawda MDF, zapach obłędny  a i smak wyborny! W sam raz na niedzielne śniadanie na tarasie. Odrobina oliwy i czego chcieć więcej...










Komentarze