Przejdź do głównej zawartości

Serowe mini pączki




Karnawał w pełni najwyższy więc czas na mini pączki. Jak się przekonałam nie tylko ja miałam na nie chętkę, moja młodsza pociecha asystowała mi podczas fotografowania, posypywała cukrem i podjadała co nie co. I dobrze, takie smażone wypieki najlepsze są na świeżo, zaraz po ostygnięciu. Mówię Wam: PYSZNE i bardzo proste w przygotowaniu :)  A przepis zaczerpnęłam z Kuchni Doroty.



Składniki:
25 dkg białego sera
2 szkl mąki pszennej
2 jajka
1 łyżeczka sody oczyszczonej
4 łyżki cukru
2 łyżki domowego cukru waniliowego
1,5 łyżki śmietany 18% 
1 łyżka spirytusu
skórka otarta z małej cytryny
szczypta soli
1l oleju do smażenia
cukier puder do posypania


Do miski przecisnąć ser biały (przez praskę do ziemniaków lub zetrzeć na tarce) wymieszać z mąką, cukrami, solą i sodą. Wbić jaja, śmietanę i spirytus. Wymieszać. Powstanie dosyć gęste ale lepkie ciasto. W szerokim rondlu podgrzać olej (tak jak do oponek lub pączków powinien mieć temperaturę około 180 stopni C). Łyżką zanurzoną w oleju nabieramy małe porcje ciasta, formujemy kulki i smażymy je około 4 minut, obracając w trakcie. 















Znakomita alternatywa dla naszych oponek serowych, w sam raz na jeden kęs. Koniecznie muszą się znaleźć na karnawałowym stole. Długo tam nie poleżą, bo znam takich, którzy przejdą obok nich obojętnie :)

Komentarze